Masz czasami wrażenie, że świat oczekuje od Ciebie, żebyś była perfekcyjna? Nie wystarczy wychować dziecka na dobrego człowieka, trzeba zadbać o każdy szczegół jego życia. Nie wystarczy dbać o relacje, trzeba wszystko rozłożyć na czynniki pierwsze. Nie wystarczy pracować, trzeba zrobić ogromną karierę lub mieć świetnie prosperującą firmę. Zewsząd wyłaniają się oczekiwania, a gdzie w tym wszystkim miejsce na normalność i szczęście?
Mama karmiąca w miejscu publicznym wzbudza ogromne kontrowersje. Nie tylko wśród facetów, ale i samych kobiet. Jedni mówią, że to nieeleganckie, inni - że po prostu nie wypada. A co z facetami sikającymi w krzaczorach? Czy im też ktoś zwraca uwagę, że to niezbyt przyjemne?
Nikt nie oceni Cię tak, jak inna matka! Mam rację, prawda? Niby powinnyśmy rozumieć się najlepiej, a jednak najlepiej jedynie oceniamy. Można oceniać rodzaj porodu i sposób karmienia, ale dzisiaj zaczniemy od początku - wybór imienia. No, to które lepsze - zwyczajne czy niebanalne?
Pewnie nie jestem wyjątkiem i każda matka tak samo, jak ja przeżywa pierwszą klasę swojego dziecka. Bo niby ta moja Zocha dopiero przyszła na świat, stawiała pierwsze kroki i pluła mi marchewką w twarz, a tu plecak, zeszyty w 3 linie i... szkoła! Nie wiem kiedy i jak, wiem jednak, że nie jest to prosty czas. Ani dla dziecka, ani rodzica.
Każda mama, której dziecko nie wyruszyło jeszcze w dorosłość, trzyma w ramionach cały świat. Ten całkiem malutki światek maluszka i ten nieco większy - nastolatka. Świat wokół siebie i ten, który otacza nas wszystkich. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak wiele od nas zależy, jak możemy wpłynąć na życie naszego dziecka...
Czy potrafisz przyznać przed sobą, że nie jesteś perfekcyjna? Że nie wszystko robisz idealnie i czasami potrzebujesz chwili dla siebie, bez dzieci i męża w tle? Chcę Ci dzisiaj przedstawić kobietę, która postawiła życie na jedną kartę, zaryzykowała i odniosła sukces. Jest niezwykle ciepła, pracowita i... normalna. Przedstawiam Ci Anię Dydzik - nieperfekcyjnie perfekcyjną mamę, kobietę biznesu i blogerkę.
Uważam, że idea konkursów dla dzieciaków jest fajna, ale... no właśnie zawsze jest jakieś "ale". Fajna, jeśli dziecko chce wziąć udział w takim przedsięwzięciu i samodzielnie wykona pracę.
Zmęczona? Chyba sobie żartujesz?! Ty tylko siedzisz w domu, czym tu się można zmęczyć?! Dzieci, dom, obowiązki? Bez przesady, przecież to nic wielkiego. A może prowadzisz firmę i pracujesz z domu? Nawet nie musisz wychodzić, nie rozumiem problemu.
Mam wrażenie, że kobiety w Polsce boją się powiedzieć, że są po prostu kobietami. Brzmi śmiesznie prawda? Ale jakbyś miała w kilku zdaniach opowiedzieć o sobie, to od czego byś zaczęła? Rodzina, zawód, pasja? Czy jedyną definicją Twojej osoby jest rola społeczna, którą pełnisz?
Taką mam właśnie do Ciebie prośbę, jako mama dwóch córek. Proszę, wychowaj syna tak, by był dobrym partnerem, ojcem i kumplem. Może nie do końca zdajesz sobie z tego sprawę, ale bardzo dużo zależy od Ciebie. Nie wyręczaj go, pokazuj mu prawdziwe życie i naucz szanować kobiety. Proszę.