Rozwód bardzo często jest traumatycznym przejściem, po którym niełatwo wrócić do równowagi. Nawet wtedy, gdy bardzo się tego chciało. Nie oznacza to jednak, że życie po rozwodzie musi być pełne smutku, a szczęście wiąże się z kolejnym ślubem. Swoją historią podzieliła się ze mną Monika, która rozstała się z mężem 2 lata temu.
Najpierw wielka miłość, potem pierścionek i plany na "żyli długo i szczęśliwie" - piękny scenariusz, prawda? Było wspólne mieszkanie, lista gości i biała sukienka czekająca na odbiór z salonu. Niespodziewanie pojawiło się jednak dziecko. Jego dziecko. Potem były już tylko łzy, koniec marzeń i wielka pustka w sercu i życiu Mileny.
Rodzicielstwo jest ważne. Jednocześnie to taka ciekawa rzecz, na której każdy się zna - każdy lepiej niż Ty. Co ciekawe, większość osób nie pozostawia miejsca na własne zdanie w tej kwestii, a manifestuje swoje w każdej możliwej sytuacji. Wszyscy wiedzą lepiej od Ciebie jak wychowywać, ubierać, ile dzieci mieć i jak powinny się rozwijać. Nawet rząd jest tą kwestią mocno zaaferowany, a swoją cegiełkę dokłada też kościół. Bo w tym kraju MUSISZ mieć dzieci, które wychowasz wg konkretnych reguł. Ale co w przypadku, gdy ja nie chcę dzieci?
Dużo mówi się o tym, że prawo chroni wracające do pracy mamy. Przepisy teoretycznie są po naszej stronie i jeśli pracodawca nie wskaże konkretnego powodu, to właściwie nie może nas zwolnić. Tym bardziej, jeśli karmimy piersią i pracujemy na 7/8 etatu. W praktyce nie zawsze wygląda to jednak kolorowo. Dzisiaj opowiem Ci historię Karoliny, której pracodawca wręczył wypowiedzenie po powrocie z macierzyńskiego.
Nieplanowana ciąża, zwłaszcza w wieku kilkunastu lat, nie jest łatwą sytuacją. Ani dla młodej mamy, ani jej rodziców. Często brakuje zrozumienia i wsparcia, a nastolatka zostaje z problemem sama. Ile jest nastoletnich ciąż i matek w Polsce i czy urodzenie dziecka tak wcześnie to koniec świata? Na te pytania odpowiedzą nam statystyki z GUS i czytelniczki bloga, które urodziły dziecko, jako nastolatki.